piątek, 16 maja 2014

Certyfiakty AML kontra przestępcy finansowi

Ze względu na to, że coraz więcej zagranicznych gigantów przenosi swoje centra księgowe do Polski kwitnie branża finansowa. W związku z tym dociera do nas także problem prania brudnych pieniędzy na globalną skalę. Przeciwdziałają temu pewne instytucje, wśród których zatrudnienie mogą znaleźć także ekonomiści.

Zdobycie uprawnień umożliwiających pracę w firmach tropiących przestępstwa finansowe wiąże się z horrendalnie wysokimi zarobkami i atrakcyjną karierą. Jednak zdobycie certyfikatów typu AML (Anti Money Laundering) nie jest takie proste. Dotychczas studia o takich specjalnościach były możliwe m.in. w Wielkiej Brytanii i wymagały nie małych nakładów finansowych. Na szczęście te trendy docierają już do Polski, co daje naszym studentom możliwość zdobywania międzynarodowych uprawnień. Certyfikcja ICA International Certificate in Anti Money Laundering Awareness odbywa się zawsze w języku angielskim i wymaga biegłości w branży finansowej oraz mechanizmów funkcjonowania światowej ekonomii.

Zdecydowanie kuszącym czynnikiem do ubiegania się o certyfikację kwalifikacji jest wysokość zarobków, które można uzyskać posiadając certyfikat AML. Instytucje finansowe oraz w banki, które przeciwdziałają praniu brudnych pieniędzy zapewniają już na samym początku płace sięgające kilka tysięcy złotych miesięcznie. Stażysta może zarabiać nawet 4 tysiące złotych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz